Aktualności

W czasopiśmie pszczelarzy słowackich "Vcelar" nr.11/2015 Pan Franciszek Bizub z Kralowej Lehoty podjął temat wpływu telefonii komórkowej na pszczele rodziny. We Wstępie artykułu przypomina, iż od 2006 roku notuje się w skali światowej masowe ginięcie pszczół. Odnośnie przyczyn zjawiska ogłoszono wiele teorii, z których jedna obciąża telefonie komórkową. Badania 10-letnie przeprowadzone na Uniwersytecie Koblenz- Landa oraz Instytucie Pszczelarskim Mayen w Niemczech potwierdziły nieznaczny pływ promieniowania elektromagnetycznego na ilość robotnic powracających do ula. Natomiast nie stwierdzono istotnych różnic w budowie plastrów. Wyniki jak podkreślono były niejednoznaczne i wymagają kontynuacji badań.

Naukowiec Rosyjski Kicigin zjawisko CCD wiążę bezpośrednio z rozszerzeniem się satelitarnej sieci nawigacyjnej GPS. Wymieniony uważa, że promieniowanie kosmicznych radioaktywnych sieci oraz telefonów komórkowych wywołuje zakłócenia w nawigacji pszczół, które błądzą i mają trudności powrócić do ula nie mogąc go odnaleźć. Twierdzi, że na takie oddziaływanie najbardziej narażone są robotnice długowieczne z powodu czasu oddziaływania na nie promieniowania. Tak dotknięte pszczoły w czasie jesiennych oblotów nie powracają wobec czego w ulu pozostaje garstka pszczół z matką. Kicigin podkreślił, że jego opinia w tej sprawie wymaga potwierdzenia.

W dalszej części artykułu Pan Bizub przytacza pogląd pszczelarza Dossenbacha, który twierdzi że promieniowanie telefonii komórkowej zakłóca o wiele słabsze promieniowanie ziemskie tj. pole magnetyczne. Z związku z powyższym pszczoły potrzebują więcej czasu na odnalezienie swojej rodziny, często giną, mają trudności w przekazaniu pozostałym informacji o nektarowaniu i pożytkach. Odnośnie przytoczonych teorii nie przedstawiono żadnych dowodów.

Pan Bizub przeprowadził własne doświadczenie montując w pszczelej rodzinie telefon komórkowy na okres od 27.04.2014 do 31.05.2015. W tym czasie podwyższone promieniowanie z aparatu miało miejsce po wybraniu numeru w formie wyszukiwania, następnie 6 wzywających tonów 30 sekundowych. Ponadto podwyższone promieniowanie miało miejsce w skutek samoczynnych połączeń telefonu z siecią GSM co 30 minut przez 2 sekundy potwierdzających włączenie i miejsce telefonu. Telefon z podłączonym przewodem ładowarki został zamontowany w górnej części ramki – z wolną przestrzenią pod nim na zabudowę trutową – vide zdjęcia.

W wyniku ponad rocznego doświadczenia Pan Bizub nie stwierdził wpływu promieniowania telefonii komórkowej na pracę pszczelej rodziny w tym na zachowanie pszczół w ulu, ani na zewnątrz. Pszczoły normalnie budowały plastry pod telefonem jak i węzę a nawet mateczniki. Czerw pszczeli trutowy rozwijał się prawidłowo, legły sie dojrzałe osobniki. Pszczela rodzina rozwijała się normalnie, nie odnotowano istotnych różnic także w zbiorze miodu w porównaniu z pozostałymi pszczelimi rodzinami. Autor stwierdza na koniec artykułu, że "ponad roczne promieniowanie telefonu komórkowego umieszczonego w pszczelej rodzinie na plastrze nie miało negatywnego wpływu na życie pszczół."

Źródło: Franciszek Bizub, Vcelar 11/2015,str.1

wybrał: J. Bukowski